Zima to czas wyjątkowo trudny dla maszyn rolniczych. Mróz, wilgoć i brak regularnej eksploatacji sprawiają, że zarówno akumulatory, jak i układ paliwowy C330 i C360 narażone są na liczne problemy. Ujemne temperatury obniżają pojemność akumulatora, powodują gęstnienie oleju napędowego i żelowanie parafiny w paliwie. W konsekwencji rozruch silnika staje się utrudniony, a wydajność układu paliwowego spada. Dlatego odpowiednie przygotowanie ciągnika Ursus do sezonu zimowego jest nie tylko kwestią komfortu, ale i bezpieczeństwa eksploatacji.
Spis treści:
Regularne ładowanie akumulatora, czyli klucz do niezawodnego rozruchu w mroźne poranki
Akumulator w ciągniku jest najbardziej newralgicznym miejscem w mroźne dni. Kiedy temperatura spada, chemia wewnątrz ogniw staje się mniej wydajna. Wówczas akumulator oddaje mniej prądu, a rozruch wymaga większego wysiłku elektrycznego. W Ursusach C-330 i C-360 można stosować akumulatory o napięciu 6 V lub 12 V oraz o sporej pojemności i wysokim prądzie rozruchowym, co zapewnia lepszy start przy mrozie.
Aby utrzymać akumulator w dobrej kondycji, należy:
- systematycznie go doładowywać – jeśli ciągnik stoi dłuższy czas, dobrze co 1–2 tygodnie podłączyć prostownik/ładowarkę utrzymującą napięcie.
- sprawdzać napięcie spoczynkowe – powinno wynosić około 12,6-12,8 V dla 12 V akumulatora. Jeśli spada poniżej ~12,3 V, to już oznaka, że akumulator jest częściowo rozładowany i może mieć problemy rano.
- monitorować stan elektrolitu w akumulatorach obsługowych i poziom wody. Niedostateczna ilość elektrolitu może zwiększać oporność wewnętrzną ogniw.
- używać akumulatora o odpowiednich parametrach – wysoki prąd rozruchowy, dobre ogniwa, sprawdzona marka. Warto wybierać produkty przeznaczone do warunków ciężkich, mroźnych.
Zadbaj o regularne czyszczenie i smarowanie klem
Zaniedbane klemy to jedna z najczęstszych przyczyn problemów z rozruchem. Zanieczyszczenia i naloty tlenków zwiększają opór elektryczny, przez co rozrusznik nie otrzymuje pełnego napięcia. Co pewien czas warto więc zdjąć klemy, oczyścić je drobnym papierem ściernym lub szczotką drucianą, a następnie zabezpieczyć cienką warstwą smaru do ciągnika lub wazeliny technicznej. Dzięki temu styki nie będą utleniać się ponownie, a przepływ prądu pozostanie stabilny. Warto pamiętać, że podczas czyszczenia należy najpierw odłączyć klemę ujemną, a dopiero potem dodatnią, w odwrotnej kolejności przy ponownym podłączaniu.
Odpowiednie przechowywanie akumulatora, czyli jak zabezpieczyć go przed mrozem
Jeżeli ciągnik ma dłuższą przerwę w pracy, najlepiej wyjąć akumulator i przechowywać go w suchym, niezamarzającym pomieszczeniu. W temperaturach poniżej zera, zwłaszcza gdy akumulator jest częściowo rozładowany, może dojść do zamarznięcia elektrolitu, co grozi jego trwałym uszkodzeniem. Przechowywany akumulator należy doładowywać co kilka tygodni, aby zapobiec głębokiemu rozładowaniu. W przypadku, gdy akumulator pozostaje w ciągniku, warto zadbać o jego izolację za pomocą specjalnych pokrowców lub mat termicznych, które ograniczą wychładzanie i poprawią efektywność rozruchu w zimne poranki.
Wymiana paliwa na zimowe, czyli jak zapobiegać zamarzaniu i żelowaniu
Letni olej napędowy w niskich temperaturach traci płynność i zaczyna tworzyć kryształki parafiny, które blokują przepływ paliwa przez filtr. W efekcie silnik traci moc, przerywa pracę, a czasem w ogóle nie daje się uruchomić. Dlatego jesienią, przed pierwszymi przymrozkami, należy wymienić paliwo na zimowe, które ma obniżoną temperaturę zablokowania zimnego filtra (CFPP). W starszych Ursusach C-330 i C-360, których układ paliwowy jest wrażliwy na jakość paliwa, szczególnie ważne jest unikanie długiego przechowywania oleju napędowego w zbiorniku. Warto też stosować dodatki depresyjne, które poprawiają płynność paliwa i ograniczają tworzenie się parafin.
Zadbaj o czystość paliwa poprzez regularną wymianę filtrów
Brudne lub zapchane filtry paliwa to częsta przyczyna problemów z dopływem paliwa w czasie mrozów. Zanieczyszczenia oraz woda kondensująca się w układzie mogą zamarzać i całkowicie zablokować przepływ paliwa. Dlatego przed sezonem zimowym należy obowiązkowo:
- wymieniać filtry paliwa. Dzięki temu filtr będzie czysty, co poprawia przepływ i ogranicza ryzyko zablokowania. Przykładowe zestawy serwisowe dla Ursusa C-330/C-360 zawierają filtry paliwa i oleju oraz oleje silnikowe.
- sprawdzać odstojnik paliwa – jeśli znajduje się w układzie paliwowym, usuwać kondensowaną wodę i osady po deszczach, wilgoci.
- używać filtrów dobrej jakości – o drobnym stopniu filtracji, które zatrzymają nawet drobne zanieczyszczenia, ale nie będą zbyt gęste, by nie zatykać się przy niskiej temperaturze.
Pamiętajmy, czyste filtry pozwalają nie tylko utrzymać odpowiedni przepływ paliwa, ale też chronią pompę wtryskową przed przedwczesnym zużyciem.
Pamiętaj o odpowietrzaniu układu paliwowego
Po każdej wymianie filtra lub opróżnieniu zbiornika paliwa układ może się zapowietrzyć. W Ursusach C-330 i C-360 odpowietrzanie wykonuje się ręcznie za pomocą pompki zasilającej. Jest to czynność, której nie należy pomijać, gdyż niewielka ilość powietrza w przewodach może spowodować, że paliwo nie dotrze do komór spalania, a silnik nie uruchomi się lub będzie pracował nierówno. Po odpowietrzeniu warto uruchomić ciągnik i pozwolić mu popracować kilka minut, aby paliwo w pełni wypełniło przewody.
Uruchamianie ciągnika na dłuższym postoju przeciwdziałające osadzaniu się paliwa
Zimą ciągnik często stoi nieużywany przez wiele dni. To sprzyja osadzaniu się parafiny i zanieczyszczeń w zbiorniku paliwa, co z czasem prowadzi do zapchania filtrów. Aby temu zapobiec, dobrze jest uruchomić maszynę co dwa–trzy tygodnie i pozwolić jej popracować kilkanaście minut. W tym czasie paliwo krąży w układzie, co zapobiega osadzaniu się zanieczyszczeń, a akumulator zostaje naturalnie doładowany przez alternator. Dodatkowo silnik osiąga temperaturę roboczą, dzięki czemu olej i smary do ciągnika zachowują odpowiednią lepkość, co wydłuża trwałość jednostki napędowej.
Współczesne rozwiązania wspomagające rozruch
Coraz częściej rolnicy montują w swoich Ursusach praktyczne udogodnienia, które znacznie ułatwiają zimową eksploatację. Popularnym rozwiązaniem są grzałki cieczy chłodzącej o mocy 600–700 W, montowane w bloku silnika, które podgrzewają płyn przed rozruchem. W efekcie silnik uruchamia się szybciej i zużywa mniej akumulatora. Dobrym pomysłem jest też stosowanie olejów silnikowych o odpowiedniej lepkości, np. 15W-40, a w bardzo niskich temperaturach olejów półsyntetycznych o lepszej płynności w mrozie. Warto również zadbać o czystość zbiornika paliwa i utrzymywać go przynajmniej w połowie pełnym, aby ograniczyć kondensację wilgoci.
Podsumowanie
Odpowiednia troska o akumulator i układ paliwowy C360 i C330 zimą to gwarancja bezproblemowego rozruchu, oszczędności paliwa i dłuższej żywotności maszyny. Regularne ładowanie akumulatora, czyszczenie klem, wymiana filtrów paliwa, stosowanie zimowego oleju napędowego oraz krótkie uruchamianie silnika podczas dłuższych postojów to podstawowe czynności, które powinny wejść w nawyk każdego użytkownika. Dzięki systematyczności i odrobinie uwagi Twój Ursus C-330 lub C-360 bez problemu poradzi sobie nawet w największe mrozy, a Ty unikniesz nerwów i strat spowodowanych awariami w środku zimy.
